2013/05/27

Dezerter


Historia ucieczki dziewczyny z Północnej Korei, która mogłaby być historią każdego dezertera. Fabuła oparta jest na wywiadach osób, którym udało się uciec przez Chiny do przyjaznych uchodźcom państw. Temat trudny i ważny. W The Defector podążamy wraz z bohaterką, słuchamy jej przerażonego głosu opowiadającego o warunkach w jakich żyje się w Korei Północnej, o tym w jaki sposób można uciec, na co trzeba uważać. Trafiamy do kilku miejsc, gdzie oglądamy Koreę oczami jej mieszkańców.

Strona wizualna i techniczna bardzo pasuje do tematu projektu. Jest ponuro i brudno. Prawdziwości dodają dźwięki, muzyka i to że bohaterka w chwilach przerażenia mówi po koreańsku. Projekt jest złożony głównie ze statycznych zdjęć zmontowanych tak, by dawały wrażenie ruchu i przestrzenności. Dzięki temu całość ogląda się jak wciągający ale straszny film. Kolejne etapy – kolejne miejsca, do których trafia bohaterka można obejrzeć z każdej strony, dowiedzieć się więcej informacji, zobaczyć autentyczne, często brutalne nagrania z kamer przemysłowych.

Mimo że jest to prawda, to przy takiej tematyce ciężko jest mówić, że projekt jest świetny fabularnie i zachwycający wizualnie. Na pewno głęboko zapada w pamięć. Jest ciężki ale nie przytłaczający, gdyż ma odpowiednią długość. Warto zobaczyć do końca.

THE DEFECTOR

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

About