2013/05/27

Dezerter


Historia ucieczki dziewczyny z Północnej Korei, która mogłaby być historią każdego dezertera. Fabuła oparta jest na wywiadach osób, którym udało się uciec przez Chiny do przyjaznych uchodźcom państw. Temat trudny i ważny. W The Defector podążamy wraz z bohaterką, słuchamy jej przerażonego głosu opowiadającego o warunkach w jakich żyje się w Korei Północnej, o tym w jaki sposób można uciec, na co trzeba uważać. Trafiamy do kilku miejsc, gdzie oglądamy Koreę oczami jej mieszkańców.

Strona wizualna i techniczna bardzo pasuje do tematu projektu. Jest ponuro i brudno. Prawdziwości dodają dźwięki, muzyka i to że bohaterka w chwilach przerażenia mówi po koreańsku. Projekt jest złożony głównie ze statycznych zdjęć zmontowanych tak, by dawały wrażenie ruchu i przestrzenności. Dzięki temu całość ogląda się jak wciągający ale straszny film. Kolejne etapy – kolejne miejsca, do których trafia bohaterka można obejrzeć z każdej strony, dowiedzieć się więcej informacji, zobaczyć autentyczne, często brutalne nagrania z kamer przemysłowych.

Mimo że jest to prawda, to przy takiej tematyce ciężko jest mówić, że projekt jest świetny fabularnie i zachwycający wizualnie. Na pewno głęboko zapada w pamięć. Jest ciężki ale nie przytłaczający, gdyż ma odpowiednią długość. Warto zobaczyć do końca.

THE DEFECTOR

Chmury nad Kubą



W 1962 roku Stany Zjednoczone były na krawędzi wojny nuklearnej. W 50. rocznicę zakończeniu kryzysu kubańskiego, Biblioteka Prezydencka Kennedy wydała interaktywny dokument, który wraca do tego pamiętnego czasu.

Chmury nad Kubą to prawie dwugodziny projekt, zawierający komentarze historyków, dziesiątki archiwalnych zdjęć, filmów, dokumentów i nagrań dźwiękowych. Częścią projektu jest kalendarz zsynchronizowany z kalendarzem iCal lub Google dzięki czemu odbiorcy mogą doświadczyć 13 dni prowadzące do kryzysu „w czasie rzeczywistym” - uczestnicząc w najważniejszych spotkaniach, odbieraniu listów i notatek.

Pod koniec projektu obejrzeć można fikcyjny film, którego akcja dzieje się w 2012 roku i pokazuje, jak mógłby wyglądać świat, gdyby kryzys nie został zażegnany i wybuchłaby wojna nuklearna.

Świetna, czytelna i prosta nawigacja, dobry montaż, wspaniała jakość dźwięku. Bardzo dobry (choć może w nieco przydługi) dokument znakomicie zrealizowany od strony technicznej i graficznej.

CLOUDS OVER CUBA

2013/05/26

Dzieci La Bolduc


Madame Bolduc była królową kanadyjskiego folku. Jej pozytywne muzyka i humorystyczne teksty stanowiące mieszankę tradycyjnych piosenek z Irlandii i Quebecu na trwałe zapisały się w historii. Mimo że tworzyła w I połowie XX w. jej muzyka wciąż inspiruje i zachwyca.

O nieśmiertelności muzyki tej kanadyjskiej artystki opowiadają Dzieci La Bolduc – współcześni muzycy, których inspirują utwory Madame. Dokument ten opiera się na filmach na których piosenkarze dzielą się swoimi historiami, wspomnieniami dotyczącymi muzyki królowej kanadyjskiego folku. Usłyszeć można również ich wersje utworów La Bolduc, jam session, czy wersje akustyczne.

Projekt jest ubrany w nowoczesną szatę graficzną. Identyfikacja opiera się na motywie półprzeźroczystych kolorowych kół i półkoli. Zachwycają detale: animacja logo, zachowanie menu, umieszczenie materiałów dodatkowych, typografii, pasek postępu ładowania. Wszystko jest przemyślane i pasuje do siebie.

Ciekawe jest to, że na stronie nie znajdziemy żadnego zdjęcia, oryginalnych piosenek, czy biografii La Bolduc. Informacje znajdują się jedynie w wywiadach z artystami i w sumie to równi o nich jest ten dokument. Słusznie więc cały projekt nazywa się Dziećmi La Bolduc.

LES ENFANTS DE LA BOLDUC







2013/05/25

Kryzys energetyczny

 W połowie dokument, w połowie fikcja. 9 młodych ludzi w czasie światowego kryzysu energetycznego i ich historie. Jak przetrwać w wielkich miastach pozbawionych prądu? Do czego może doprowadzić kryzys energetyczny?


Collapsus ma bardzo rozbudowaną, ciekawą formę. Jest to interaktywna, multimedialna opowieść wykorzystująca filmy, animacje, fikcję, dokument i mini gry. Dzięki takiemu zróżnicowaniu projekt ma trafić do szerokiej grupy odbiorców a przede wszystkim do młodych ludzi. Na środku znajduje się panel z główną historią. W trakcie postępu fabuły aktualizowany jest panel prawy zawierający fikcyjne wiadomości telewizyjne i opinie prawdziwych ekspertów. W lewym panelu znajduje się gra strategiczna, w której zarządza źródłami energii w kilku państwach na świecie. Na uwadze trzeba mieć zarówno produkcję energii, ekologię i finanse.

Animacja rotoskopowa utrzymana w estetyce speed paintingu może czasem irytować. Zastanawiam się w ogóle nad potrzebą wprowadzenia animacji w większości projektu. Myślę, że jest to funkcja jedynie estetyczna i mi samemu nie przypada do gustu. Dobrze działają za to montaże komiksowe, nadają tempa i charakteru opowieści. Świetnie sprawdzają się również mini gierki w trakcie całej historii, które zajmują odbiorcę np. przy słuchaniu dłuższych wypowiedzi bohaterów. Komentarze eksperckie są zgrabnie zmontowane w panelu wiadomości i nie nużą. Denerwujące mogą być za to wydekoltowane prezenterki wiadomości i czasami gra aktorska bohaterów.

THE COLLAPSUS

2013/05/24

Miasteczko PinePoint

Kolejny świetnie zrealizowany dokument produkcji National Film Board of Canada. Opowieść o bardzo małym i bardzo nietypowym kanadyjskim miasteczku. Kiedyś była tu prężnia działając kopalnia, niestety zamknięto ją a osada całkowicie opustoszała.

O swoim rodzinnym mieście opowiadają jego byli mieszkańcy, pokazują swoje stare zdjęcia i filmiki z czasów świetności PinePoint. Możemy również zobaczyć czym zajmują się obecnie, jak potoczyło się dalej ich życie. PinePoint kryje wiele ciekawych opowieści: historię miejscowej piosenkarki disco, spalenie szkoły, upadek radzieckiej satelity.

Strona jest świetnie zrealizowana. Ma bardzo oldschoolowy klimat. Łączy w sobie zdjęcia, nagrania dźwiękowe, tekstury, rysunki, stare, rozpikselizowane filmy. Napisy pojawiają się na krzywo wyciętych paskach. Całość przypomina amerykańskie scrapbooki. Muzyka tworzy świetną atmosferę, potęguje odbiór dokumentu. Strona zawiera małe interaktywne elementy nadające dokumentowi dodatkowego smaczku.

PINEPOINT

PINEPOINT

Nie rób tego co podpowiada ci natura



Bear 71 to krótka, 20-minutowa opowieść o warunkach w jakich muszą się odnaleźć zwierzęta żyjące w lasach położonych niedaleko miast, autostrad i torów kolejowych. Narratorem jest niedźwiedzica oznaczona przez strażników leśnych numerem 71. Leanne Allison – autorka projektu – przekopała się przez tysiące zdjęć zarejestrowanych w latach 2001–2009 przez kamery rozmieszczone w jednym kanadyjskich lasów. Do dyspozycji miała również zapis tras wędrówek zaczipowanych zwierząt. W danych tych znalazła historię jednej niedźwiedzicy i świetnie przełożyła ją na literaturę. Nie będę rozpisywał się o warstwie fabularnej, gdyż Bear 71 jest najlepiej samemu doświadczyć i poznać.

Wizualnie projekt jest oszczędny, nowoczesny i bardzo spójny. Główny element stanowi interesująca graficznie, przestrzenna mapa–sieć. Po niej poruszają się punkty oznaczające zwierzęta jak i sami odbiorcy. Po zezwoleniu na użycie przez aplikację kamerki internetowej obok naszego położenia wyświetla się jej obraz. Pozycja odbiorców zmienia się w czasie rzeczywistym, co oznacza, że możemy zobaczyć inne osoby oglądające projekt. Na początku na mapie stoimy obok niedźwiedzia 71. Możemy za nim podążać, lub pójść własną trasą. W trakcie wędrówki możemy kliknąć w ikony zdjęć, panoram czy przemieszczających się zwierząt, by zobaczyć dodatkowe filmiki i zdjęcia z leśnych kamer. Od czasu do czasu widok mapy przerywany jest pełnoekranowymi filmami, istotnymi dla samej narracji.

Taka forma projektu, mimo oszczędnej formy daje poczucie przemieszczania się, mijania zwierząt, przechodzenia przez autostradę wraz z niedźwiedziami. Po kliknięciu w zwierzęta wyświetlają się również dodatkowe informacje takie jak wiek, waga, nazwa łacińska ilość potomstwa. Z jednej strony jest więc historia niedźwiedzia 71 z drugiej strony wizualizacja wędrówek zwierząt i dane o nich samych.

Do projektu świetnie dobrano muzykę. Usłyszeć można utwory Radiohead, Atlas Sound czy Sigur Rós. Budują one nieco smutny, ponury klimat i podkręcają narrację opowiadania. Niezwykle przekonująca jest również Mia Kirshner, będąca głosem niedźwiedzia 71. Bardzo trafnie interpretuje treść opowiadania.

BEAR 71

Trzech motocyklistów z Portland



Poznajcie Jamesa, Thora i Casey'a – trzech maniaków starych motocykli. W projekcie The Build można poznać historię ich i ich maszyn. Są to zwykli ludzie, których łączy wspólna pasja. Opowiadają trochę o swoim życiu, trochę o tym jak zaczęła się ich miłość do motorów, o swoich marzeniach i o tym co robią. James prowadzi kawiarnię połączoną ze sklepem motorowym z różnymi gadżetami. Casey ma swój warsztat, w którym naprawia motocykle a Thor buduje własne pojazdy.

Wszystkie trzy historie łączą się w jeden film opowiadający o wolności jaką trzem bohaterom dają motory. Każdy z wątków ma swoje rozwinięcie. Możemy przestudiować plan budowy motoru Thora, obejrzeć warsztat Casey'a i posłuchać opowieści o każdym motorze Jamesa.

The Build świetnie wykorzystuje nowoczesną technologię. Podstawą, jak w każdym filmie, są dobrze zmontowane piękne zdjęcia. Mimo, że są one nakręcone cyfrowym aparatem zostały mocno przefiltrowane i sprawiają wrażenie analogowych. Od strony graficznej projekt jest bardzo spójny, wykorzystuje "hipsterską estetykę": napisy na filmie stylizowane są na kredowe, pojawiają się schematyczne logotypy, rysunkowe portrety bohaterów itp. Pasuje to przede wszystkim do bohaterów filmu, którzy sami noszą Ray Bany, koszule w kratę i nieujarzmiony zarost. Nastrojowa muzyka sprzyja budowaniu narracji filmowej. Na uwagę zasługują również detale, takie jak przejścia na stronie czy animacje ikon i napisów.Nawigacja na stronie jest w miarę intuicyjna. U dołu pojawia się linia czasu filmu wraz z rozdziałami. Co ciekawe, w każdym momencie możemy zapisać zdjęcie danej klatki, podzielić się nią na portalach społecznościowych lub polubić. Suma udostępnień, screenshotów, polubień i wyświetleń tworzy na linii czasu wykres najlepszych scen.

The Build daje wrażenie jakby stał za nim jakiś wielki koncern, jakby bohaterowie mieli za chwilę wyciągnąć puszkę Coca–Coli i gasząc pragnienie zgrabnie ulokować produkt. Tak jednak (na szczęście) nie jest. Interaktywny film służy przede wszystkim reklamie kawiarni Jamesa, motorów Thora i warsztatu Casey'a.

Niby wszystko się zgadza: młodzi ludzie, stare motory, koszule w kratę, zdjęcia jak z Instagramu. Projektowi brakuje jednak trochę innowacyjności, nowoczesności. Wszystko jest ładne ale mocno przewidywalne.

Mimo to myślę, że warto zobaczyć The Build nawet jeżeli, tak jak ja, nie jest się motorowym maniakiem.

THE BUILD

2013/05/22

Co robią żubry?



Trochę z innej beczki.

Polski, bardzo prosty dokument transmitowany na żywo z Puszczy Białowieskiej. O czym? Oczywiście o mieszkańcach puszczy – dumnych żubrach. Wydaje się banałem umieścić w lesie kamerkę i wrzucić do Internetu. Niby tak, ale fenomen jaki zrobiły Żubry Online w polskiej sieci jest bardzo interesujący. Podglądanie żubrów naprawdę wciąga. Jeśli akurat nie ma żadnego na polanie kamera kierowana jest na ptaki. Powstał nawet fanpage na facebooku dla osób ze skłonnościami do prokrastynacji o nazwie Jeszcze tylko sprawdzę co robią żubry i biorę się do roboty. Interaktywność dokumentu zaczyna się na włączeniu strony a kończy na jej zamknięciu. :)

ŻUBRY ONLINE

About