2013/05/24

Trzech motocyklistów z Portland



Poznajcie Jamesa, Thora i Casey'a – trzech maniaków starych motocykli. W projekcie The Build można poznać historię ich i ich maszyn. Są to zwykli ludzie, których łączy wspólna pasja. Opowiadają trochę o swoim życiu, trochę o tym jak zaczęła się ich miłość do motorów, o swoich marzeniach i o tym co robią. James prowadzi kawiarnię połączoną ze sklepem motorowym z różnymi gadżetami. Casey ma swój warsztat, w którym naprawia motocykle a Thor buduje własne pojazdy.

Wszystkie trzy historie łączą się w jeden film opowiadający o wolności jaką trzem bohaterom dają motory. Każdy z wątków ma swoje rozwinięcie. Możemy przestudiować plan budowy motoru Thora, obejrzeć warsztat Casey'a i posłuchać opowieści o każdym motorze Jamesa.

The Build świetnie wykorzystuje nowoczesną technologię. Podstawą, jak w każdym filmie, są dobrze zmontowane piękne zdjęcia. Mimo, że są one nakręcone cyfrowym aparatem zostały mocno przefiltrowane i sprawiają wrażenie analogowych. Od strony graficznej projekt jest bardzo spójny, wykorzystuje "hipsterską estetykę": napisy na filmie stylizowane są na kredowe, pojawiają się schematyczne logotypy, rysunkowe portrety bohaterów itp. Pasuje to przede wszystkim do bohaterów filmu, którzy sami noszą Ray Bany, koszule w kratę i nieujarzmiony zarost. Nastrojowa muzyka sprzyja budowaniu narracji filmowej. Na uwagę zasługują również detale, takie jak przejścia na stronie czy animacje ikon i napisów.Nawigacja na stronie jest w miarę intuicyjna. U dołu pojawia się linia czasu filmu wraz z rozdziałami. Co ciekawe, w każdym momencie możemy zapisać zdjęcie danej klatki, podzielić się nią na portalach społecznościowych lub polubić. Suma udostępnień, screenshotów, polubień i wyświetleń tworzy na linii czasu wykres najlepszych scen.

The Build daje wrażenie jakby stał za nim jakiś wielki koncern, jakby bohaterowie mieli za chwilę wyciągnąć puszkę Coca–Coli i gasząc pragnienie zgrabnie ulokować produkt. Tak jednak (na szczęście) nie jest. Interaktywny film służy przede wszystkim reklamie kawiarni Jamesa, motorów Thora i warsztatu Casey'a.

Niby wszystko się zgadza: młodzi ludzie, stare motory, koszule w kratę, zdjęcia jak z Instagramu. Projektowi brakuje jednak trochę innowacyjności, nowoczesności. Wszystko jest ładne ale mocno przewidywalne.

Mimo to myślę, że warto zobaczyć The Build nawet jeżeli, tak jak ja, nie jest się motorowym maniakiem.

THE BUILD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

About